Odpowiedź tylko wydaje się prosta, bo i „tak” i „nie” tu pasuje! Zatem najwłaściwsza odpowiedź (stosowana nie tylko przez prawników) brzmi: „to zależy”.
Spróbuję rozszyfrować tę zagadkę!
Czym jest deszcz?
Deszcz, wody opadowe, deszczówka – określeń jest kilka. Opad atmosferyczny może występować w postaci ciekłej lub stałej, czyli w formie deszczu (w niezliczonej ilości odmian), śniegu, gradu lub mżawki.
Z punktu widzenia hydrologicznego opad to proces przenoszenia wody z atmosfery na powierzchnię ziemi – w naturalnym obiegu wody w przyrodzie, tzw. cyklu hydrologicznym.
Zaczerpnę tu wiedzę z książki, po którą chętnie sięgam, pt.: „Jak pachnie deszcz”. Jej autorami są: Simon King oraz Clare Nasir – doświadczeni meteorolodzy i pasjonaci tematyki dotyczącej pogodą. Wg ich „przepisu na chmurę” para wodna i energia cieplna w procesie kondensacji powodują powstawanie maleńkich kropli wody lub kryształków lodu. W chwili gdy w chmurach powstające i łączące się krople osiągną masę pozwalającą na ich uwolnienie mamy do czynienia z opadem.
Zatem na tym etapie mamy do czynienia z prawie czystą wodą, a dalej…?
Skąd zanieczyszczenia w deszczu?
Podczas opadu krople mają kontakt z powietrzem atmosferycznym i stąd wychwytują obecne w nich zanieczyszczenia. Istotne jest więc gdzie spadnie deszcz i z jakim rodzajem zanieczyszczeń krople deszczu mają styczność, np.: emisjami z przemysłu, transportu lub ze spalania paliw podczas ogrzewania domów. W ten sposób deszcz łączy się z gazami: tlenkiem węgla, dwutlenkiem siarki czy tlenkiem azotu. Może też napotykać pył, mikroorganizmy lub sole mineralne.
Drugim etapem „zanieczyszczania” deszczu jest jego kontakt z powierzchnią, na którą spada i dochodzi do fazy spływu powierzchniowego. Ilość i rodzaj zanieczyszczeń łącząca się z opadem jest zależna od charakteru zlewni. Wody opadowe spływające z terenu zabudowy zurbanizowanej nasycą się przede wszystkim zawiesiną mineralną; z terenów komunikacji – substancjami ropopochodnymi czy chlorkami; z terenów przemysłowych – metalami ciężkimi, ale także zanieczyszczeniami organicznymi czy drobnoustrojami.
Zatem jakość deszczu jest uwarunkowania stopniem czystości powietrza oraz charakterem zlewni pod względem antropogenicznym w miejscu jego występowania.
Woda opadowa w przepisach
Od czasu wejścia w życie ustawy z dnia 20 lipca 2017 Prawo wodne zmienił się status prawny wód opadowych, które przestały być już określane jako ścieki.
Normowanymi parametrami określającymi jakość wód opadowych odprowadzanych z systemów kanalizacji deszczowej do środowiska są:
- zawiesina ogólna, w ilości dopuszczalnej 100 mg/dm3;
- węglowodory ropopochodne, w ilości dopuszczalnej 15 mg/dm3.
Powyższe normy ustala obowiązujące na dzień pisania niniejszego artykułu – rozporządzenie Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej z dnia 12 lipca 2019 r. w sprawie substancji szczególnie szkodliwych dla środowiska wodnego oraz warunków, jakie należy spełnić przy wprowadzaniu do wód lub do ziemi ścieków, a także przy odprowadzaniu wód opadowych lub roztopowych do wód lub do urządzeń wodnych.
I co dalej z deszczem?
Woda opadowa nie nadaje się wprost do picia, jest natomiast bezcennym zasobem, który – gdy go zbieramy, do czego gorąco zachęcam – może być wykorzystany w dziedzinach, w których jakość wody nie musi spełniać wymogów stawianych wodzie do spożycia – czyli przede wszystkim do nawadniania ale też niektórych celów gospodarczych czy przemysłowych.
Czy już wiesz dlaczego odpowiedzią na zadane na wstępie pytanie: „czy deszcz jest czysty?” jest: „to zależy”?
Na pewno od nas zależy, czy sięgniemy do tego źródła darmowej a jednocześnie bezcennej wody!
Jeśli tematyka jest dla Ciebie ciekawa, zapraszam do odwiedzania mojego wodnego bloga!